sobota, 2 sierpnia 2025

Recenzja - „W kręgu kłamców” Kate Francis

Siedmioro nastolatków trafia do opuszczonego motelu na odludziu – bez zasięgu, bez Wi-Fi, bez drogi ucieczki. Wkrótce okazuje się, że nie są tam przypadkiem. Ktoś ich obserwuje. Ktoś zna ich tajemnice. Rok wcześniej troje uczniów z ich szkoły zginęło w pożarze, który do dziś owiany jest tajemnicą. Teraz anonimowy mściciel daje im jasno do zrozumienia: zna prawdę o tym, co wtedy naprawdę się wydarzyło – i nie wypuści ich stamtąd, dopóki każdy sekret nie ujrzy światła dziennego.

To historia z dobrze znanym motywem: „wiemy, co zrobiłeś – czas ponieść konsekwencje”. Osobiście bardzo lubię ten trop, a tutaj został poprowadzony z wyczuciem i napięciem. Już od pierwszej strony książka wciąga! Grupa musi stać w wyznaczonym kręgu wokół motelu, a co godzinę (szantażowani groźbą ujawnienia prawdy sprzed roku), zmuszeni są do wypchnięcia poza linię kolejnego z uczestników – na pewną śmierć. Ktoś dokładnie wie, co zdarzyło się rok temu i jak byli w to zamieszani.

Historia opowiedziana jest z kilku perspektyw, z czego główne należą do Any – introwertycznej siostry bliźniaczki jednej z ofiar pożaru – oraz Ellisa, kapitana szkolnej drużyny sportowej i samozwańczego lidera grupy. Bohaterowie są mocno oparci na znanych schematach – mamy influencerkę, streamera, outsiderkę, sportowca. Liczyłem na to, że wyjdą poza te ramy, ale większość z nich nie została lepiej zarysowana i pozostała jednowymiarowa. Czasami trudno było ich od siebie odróżnić. 

Mimo to, w kluczowych momentach ich wybory potrafiły zaskoczyć, a niektóre sceny naprawdę działały emocjonalnie. Muszę też przyznać, że śmierć jednej z moich ulubionych postaci mocno mnie poruszyła, choć była.. narracyjnie uzasadniona.

Jako fan horrorów doceniam subtelne nawiązania do klasyków – zwłaszcza odniesienie do Normana z „Bates Motel”, co od razu przykuło moją uwagę. Takie smaczki potrafią ucieszyć fana bez zbędnego epatowania. To szybka i intensywna lektura (przeczytałem ją za jednym posiedzeniem!), z dobrze rozłożonym napięciem i solidnym finałem. Może nie zostanie w głowie na długo, ale dostarcza to, czego oczekuje się od młodzieżowego thrillera.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz