Dlaczego historie o artystach są zawsze smutne?
Georg Henich jest mistrzem skrzypiec pochodzącym z Czech. Przyjeżdża do Bułgarii, aby znaleźć uczniów, których mógłby uczyć jego rzemiosła. Wiele lat później, kiedy jego żona już nie żyła,został porzucony w wilgotnej, zgniłej piwnicy przez wszystkich, których kiedykolwiek znał i kochał. Gdy sama Sofia, stolica Bułgarii jest uboga, narrator (młody Wiktor) opowiada nam historię, w której poznaje wybitnego skrzypka. Chłopiec jest mocno przywiązany do starego człowieka i spędza z nim całe dnie. Co może pójść nie tak?
Przyznam, że ekscytuję mnie związek Dziadka Georga z małym Wiktorem. Zawsze byłem pod wrażeniem takiej komunikacji dziecka z dziadkiem lub inną osobą dorosłą, która ma trwały wpływ na kształtowanie się dziecka. Wiktor uczy się przezwyciężać rozpacz związaną z biedą, w której żyję, dzięki wartościom sztuki, wiary i miłości, którą przekazał mu starzec.
Bardzo podobała mi się nieoczywista linia realizmu magicznego. Każda martwa rzecz jest w jakiś sposób bardziej żywa i wpływowa. Paskov to czarodziej i wirtuoz, talent narracyjny Paskowa jest oczywisty; wspaniale poprowadzona historia, żywy język, świetna sugestia artystyczna oraz piękne i charakterystyczne obrazy i przekonujące postacie są na porządku dziennym. Czego chcieć więcej?
W tej książce znajdziesz dużo muzyki, miłości, niewdzięczności, smutku i czystej dobroci. Jestem zdumiony, jak wiele prawdziwych emocji gromadzi się na kartach tej cienkiej książki. Bez zbędnych stron, zbędnych słów. Czasami lekka i radosna, czasami tak przejmująca, że aż żałuję, że nie mogę im pomóc. Cała ta książka to miłość, jest to miłość przesiąknięta wieloma mieszanymi uczuciami - beznadziejności, samotności, a nawet wściekłości na tych wszystkich, którzy pozwalają sobie zapomnieć o tych, którzy dali im drogę życia. A na końcu, no cóż - ryczymy. Finał czyta się przez łzy! Ostatnie 30 stron to była droga przez mękę. Czuć biedę, zmęczenie, rozpacz i małą nadzieję.
Ta świeżość oraz zadziwiająca jakość tekstu sprawiają, że Ballada o lutniku jest cenną książką. To książka, która pokazuję prawdziwe oblicze człowieka i należy ją czytać z szeroko otwartymi oczami, umysłem i duszą! Dziękuję, Ballado, za przypomnienie mi o mocy dobroci. Zapraszam do czytania o smutnym losie zapomnianej, bardzo pozytywnej postaci z naszej mrocznej komunistycznej przeszłości. Dołączcie do Paskov, rozmawiając o pięknie, miłości i sztuce. Bez względu na to, jak ponury jest świat wokół nas, dobro zawsze zdoła utorować sobie drogę.